Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Svart Sigrid
Starszyzna (Bóndi)
Dołączył: 20 Wrz 2007
Posty: 462
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: niewiasta
|
Wysłany: Pon 1:00, 05 Lis 2007 Temat postu: Leże czy łoże? |
|
|
Oglądam sobie zdjęcia domostw, hal z epoki, czytam sagi i dochodzę do wniosku że 'sypialnie' nieco odbiegają od tego o czym czytam. Dlatego chciałam poruszyć kwestię związaną z prawdziwe historycznym spaniem.
Jeździmy na wyjazdy z historycznymi namiotami na które mówimy w skróci 'historyki' - a tak prawdziwy wiking by nie powiedział bo dla niego to nie była historia:P a teraźniejszość i to wojenna.
Więc śpimy w namiotach, co bogatszy [w sensie że może juz inwestować w inne 'gadźety' niż ciuchy itp] śpi na i/lub pod skórą, lub starczy mu jeno płaszczyk [taki cienki że bym zamarzła ;(], inni wciąż [eh...] korzystają ze śpiworów i karimat. Kwestia faktycznie jest ciekawa bo niby tworzymy wioskę, ale taką...koczowniczą, która nie ma nic wspólnego z domostwem. Powiedzmy że te skóry i wełny starczą.
Co z domem? Leża przy palenisku ustawiane jeden obok drugiego lub nawet jedno nad drugim 'obowiązywało' wszędzie? Jak ma sie do tego podział społeczny? Gdzie spał pan domu? Pani? Ludzie wolni a pracujący w gospodarstwie i wreszcie jak niewolni?
Czytając historie bohaterów odnoszę wrażenie że ich alkowy były w oddzielnych pomieszczeniach, że były to łoża [może typu jak z Osbergu?]. Czym się przykrywali? Taką gigantyczną skórą [ja tak się jedną nie umiem nakryć]?
będę wdzięczna jeśli ktoś jeszcze prócz mnie wspomógł rozwinąć ten temat.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Olof
Rozmówca
Dołączył: 26 Paź 2007
Posty: 65
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Ydalir Laget - Katowice Płeć: niewiasta
|
Wysłany: Wto 19:42, 06 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Doszukałam się, że w Yorviku znaleziono ślady słomy i wrzosu (!) używanych prawdopodobnie jako podściółka legowiska.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Svart Sigrid
Starszyzna (Bóndi)
Dołączył: 20 Wrz 2007
Posty: 462
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: niewiasta
|
Wysłany: Czw 20:29, 08 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Pewien znajomy rzekł mi że gdzieś spano na łóżkach [o ile się nie mylę to w Birce] drewnianych, takich wzmacnianych klinami [ciężko wyjaśnić a fot nie mam]. Na to kładziono siennik czyli taką jakby poszwę wypełnioną sianem. No i na to co dusza i ciało zapragnie a jest oczywiście z epoki. Tak ponoć sypiali bogatsi mieszkańcy Birki. Problem w tym że nie mam żadnego potwierdzenia takiego zjawiska i znaleziska jakiego bądź.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Thoralf Mordsen
Filozof
Dołączył: 02 Gru 2007
Posty: 388
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Topornik z Tychów Płeć: mąż
|
Wysłany: Nie 11:03, 12 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Łoże z Oseberg (norwregia)
[link widoczny dla zalogowanych] .
Niewiem jak wam ale mi sie to łoże strasznie krótkie wydaje.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mojmira
Rozmówca
Dołączył: 13 Lut 2008
Posty: 53
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań
|
Wysłany: Sob 14:22, 21 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
może dziecięce
|
|
Powrót do góry |
|
|
Olof
Rozmówca
Dołączył: 26 Paź 2007
Posty: 65
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Ydalir Laget - Katowice Płeć: niewiasta
|
Wysłany: Sob 23:24, 21 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Ludzie byli niźsi A krótkie jest faktycznie, "powierzchnia leżenia" ma coś około 1,6 m - dzisiejsze łóżka mają koło 2 m.
A w zasadzie to zwiedzając skanseny czy dawne rezydencje z zachowanym wyposażeniem, widać że łóżka są krótkie, podobnoż dlatego że spano nie na płasko jak dziś, ale w pozycji półleżącej, z plecami i głową wspartymi na wielkich poduchach, wałkach i piernatach - na płasko człowiek leżał dopiero w trumnie (może stąd "Wyciągnął kopyta" ) - może na tym łożu także sypiało się w ten sposób?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sig (archiwalne)
Filozof
Dołączył: 17 Wrz 2007
Posty: 1635
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: mąż
|
Wysłany: Wto 12:42, 28 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
sądzę , że na takich małych łóżkach spano w skuleniu, nie wyprostowana pozycja, która podczas snu oddaje dużo ciepła. to naturalny odruch gdy chce się zachować ciepło- tak więc uwarunkowanie spania podyktowało taki a nie inny model. W większych modelach sądzę, że mechanizm był taki sam- tylko więcej osób pomieści.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Olof
Rozmówca
Dołączył: 26 Paź 2007
Posty: 65
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Ydalir Laget - Katowice Płeć: niewiasta
|
Wysłany: Wto 16:39, 28 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Tylko że w którymś momencie cierpną nogi, i trzeba by rozprostować kolana...
W sumie tak czy siak większość spała nie na łożach tylko ławach albo podwyższeniach w chatach, wyścielonych czymś - jak sobie tak obok siebie zaległa cała rodzinka, to było im ciepło niezależnie od pozycji spania. A łoże było już zabawką z wyższej półki, symbolem statusu i zamożności, więc tak podejrzewam, że i wszelkich kocy, piernat, sienników i innych łóżkowych utensyliów było na nim wystarczająco żeby użytkownikowi było ciepło
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hrafn Vinter Sorg
Filozof
Dołączył: 20 Wrz 2007
Posty: 355
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: mąż
|
Wysłany: Wto 18:15, 28 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Tak jak napisała Olof, ludzie byli niżsi, nikt wtedy przecież nie poszedł do apteki i nie prosił o wapń w tabletkach.
|
|
Powrót do góry |
|
|
krzesimierz
Głos
Dołączył: 02 Lip 2014
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: mąż
|
Wysłany: Śro 12:30, 02 Lip 2014 Temat postu: |
|
|
Hrafn Vinter Sorg napisał: | Tak jak napisała Olof, ludzie byli niżsi, nikt wtedy przecież nie poszedł do apteki i nie prosił o wapń w tabletkach. |
No to akurat racja.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|