Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Sig (archiwalne)
Filozof
Dołączył: 17 Wrz 2007
Posty: 1635
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: mąż
|
Wysłany: Pon 22:02, 23 Cze 2008 Temat postu: Malowanie Tarczy |
|
|
Malowanie tarczy
Do malowania tarczy najlepiej stosować wybierając ze współczesnych farb farbę akrylową lub emalię- dobrze kryje i nadaje pożądany efekt wizualny. Jak wiadomo do wyboru jest pełno firm i typów odcieni, połysków. Ja i Sigrid mamy następujące zestawienie:
- czarna: dekoral akrylux 0,2L cena 8,20zł
- zielona: (Kupiona w Leroy Merlin) "Satynowa"
- żółta: dekoral "Extra wydajna" kolor żółty 0,2L cena ok 8zł
Nie musicie koniecznie stosować tych samych farb, jednak dobrze by było jeśli decydujecie sie na ornament na tarczy aby kolorystyką czerń-zieleń-żółć była zachowana. Jeszcze nie debatowaliśmy nad wprowadzeniem jednolitych tarcz- bo prawie nikt ich niema jeszcze ale myślę że osoby które jako pierwsze dorobią się tarczy i poświęcą czas na wymalowanie drzewa- naszej chluby dadzą dobry przykład innym. Wracając do malowania:
Malować najlepiej w cieniu w suchych warunkach, wstrzymajcie sie jeśli dzień będzie upalny, bo farba zetnie się wam na tarczy zanim ją pomalujecie. Nie wiem czy lepiej malować wałeczkiem czy pędzlem, ale ja zalecam pędzel. Kładziemy cienką warstwę czarnego podkładu i czekamy najlepiej dzień aby farba dobrze wyschła i stwardniała. Następnie malujemy drugą warstwę i czekamy aż farba wyschnie. Oceńcie czy potrzebne jest malowanie 3 warstwy jeśli nie, to nie malujcie- zbyt gruba warstwa farby w gorące dni będzie jak guma i może schodzić.
Teraz kolej na "drzewo":
Jeśli macie wymierzony na tarczę szablon przyłóżcie do tarczy i starannie odrysujcie ołówkiem. To żmudna robota, tak wiem. Ważne jest abyście odrysowanie nie tylko ogólny kontur ale i linie oddzielające kolor zielony i żółty. Po odrysowaniu czas na zieloną farbę. Nie nakładajcie jej zbyt grubo lepiej malować dwie cienkie warstwy niż jedną z prześwitami. Starajcie się nie przekraczać linii z kolorem żółtym który malujemy na końcu. W razie wyjechania za linię proponuję zetrzeć farbę chusteczką higieniczną.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Hrafn Vinter Sorg
Filozof
Dołączył: 20 Wrz 2007
Posty: 355
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: mąż
|
Wysłany: Pon 23:28, 23 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Dodam, że co niektórzy krzywo patrzą na takie zestawienie farb (rodzaj farby), a już na pewno na emalię
to jest ciekawa metoda:
Przepis na tempery jajowe: żółtko od jajka, pigment, woda. bierzesz trochę żółtka na pędzelek maczasz w pigmencie, rozcierasz na palecie, trochę wody, rozcierasz i kładziesz na malowaną powierzchnię. Należy położyć 2-3 warstwy by uzyskać odpowiedni kolor. Gdy już skończymy zaciągamy wszystko werniksem, albo po prostu białkiem od jajka. Malować należy cienkim pędzlem z naturalnego włosia zakończonym w szpic.
albo olejne.
a, darte deski, to już w ogóle full wypas:D
Ostatnio zmieniony przez Hrafn Vinter Sorg dnia Pon 23:39, 23 Cze 2008, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sig (archiwalne)
Filozof
Dołączył: 17 Wrz 2007
Posty: 1635
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: mąż
|
Wysłany: Czw 17:41, 26 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
kombinujesz cos z taka tarcza? czekamy na efekty
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hrafn Vinter Sorg
Filozof
Dołączył: 20 Wrz 2007
Posty: 355
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: mąż
|
Wysłany: Czw 18:18, 26 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
kombinuje taką coby była z desek, możliwe, że w tartaku mi przytną wszystko jak trzeba, potem tylko to złożyć i zrobić tak, żeby się za szybko nie rozleciała.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Svart Sigrid
Starszyzna (Bóndi)
Dołączył: 20 Wrz 2007
Posty: 462
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: niewiasta
|
Wysłany: Pią 8:36, 27 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Właśnie by sie nie rozleciała...Hrafnowi przytoczyłam, a teraz przytoczę szerszej [acz tylko drużynnej] publiczności pewien fragment artykułu [jest gdzieś na naszym forum]
"Możliwe, że deski były ze sobą połączone za pomocą kleju. Dodatkowym wzmocnieniem było umbo, rączka do trzymania i skóra na brzegach, i skóra na wierzchu tarczy. Kilka tarcz z Birki miało cienką warstwę skóry na wierzchu, jak również niekróre wcześniejsze angielskie tarcze były pokryte po obu stronach skórą (wg. Arwidsson, 1986; wg. Dickinson and Härke, 1992). Tym niemniej, deski tarcz z Gostad był malowane, to wskazuje że nie były one pokryte skórą (wg. Lowe, 1990). To czyniło je nieużytecznymi bojowo, sugeruje się że tarcze z Gokstad były pokryte ornamentami specjalnie dla uświetnienia pogrzebu."
Daje to trochę do myślenia
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hrafn Vinter Sorg
Filozof
Dołączył: 20 Wrz 2007
Posty: 355
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: mąż
|
Wysłany: Pią 15:51, 27 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Tylko co to za klej może być używany już w X wieku?
I druga sprawa, ta skóra na tarczę powinna być chyba jakoś utwardzona, np woskiem, bo bez tego szybko by sie kurczyła, ewentualnie co jakiś czas trzeba by ją moczyć wodą. Tak myślę.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Svart Sigrid
Starszyzna (Bóndi)
Dołączył: 20 Wrz 2007
Posty: 462
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: niewiasta
|
Wysłany: Pią 16:09, 27 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
myślę że mogli używać jakiś klejów organicznych. I myślę że Ci co badali te tarcze nawet znają skład tych klejów, tyle że my ich nie znamy:P Mozliwe że gdy tę skórę porządnie się przykleiło do desek nie trzeba było już z nią nic więcej robić - nie kurczyła się, nie wykręcała.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Therkel
Prawomówca / Skarbnik / Starszyzna
Dołączył: 05 Gru 2007
Posty: 1061
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gliwice Płeć: mąż
|
Wysłany: Pią 21:02, 27 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Jeśli chodzi o kleje średniowieczne to znalazłem coś takiego:
"Następny rozdział obejmuje tematykę bardziej złożoną, dotyczącą konstrukcji desek na ołtarze. W średniowieczu do ich sklejania używano kleju kazeinowego, sporządzanego z... miękkiego sera krowiego. Alternatywny klej wytwarzano ze skór i rogów jelenia, co raczej nie spodobałoby się dzisiejszym ekologom. Zadziwia też sposób mocowania złota. Płatki tego szlachetnego kruszcu doklejano do obrazów przy użyciu kleju z kurzych jaj. Do złocenia ksiąg stosowano klej z posiekanego i rozmoczonego pęcherza jesiotra. Oczywiście Teofil uwzględnił sytuację, w której dostęp do takowych pęcherzy był niemożliwy i opisał także metodę wytwarzania kleju ze skóry węgorza i głowy szczupaka."
Źródło:
"Diversarum Artium Schedula” autorstwa benedyktyńskiego mnicha Teofila Prezbitera żyjącego w XI-XII wieku.
Więcej:
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sig (archiwalne)
Filozof
Dołączył: 17 Wrz 2007
Posty: 1635
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: mąż
|
Wysłany: Nie 23:43, 29 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Ja do klejenia wykorzystal bym zywice.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hrafn Vinter Sorg
Filozof
Dołączył: 20 Wrz 2007
Posty: 355
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: mąż
|
Wysłany: Pon 23:07, 30 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
I ta ostatnia sugestia podoba mi się najbardziej.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sig (archiwalne)
Filozof
Dołączył: 17 Wrz 2007
Posty: 1635
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: mąż
|
Wysłany: Sob 21:43, 19 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
A co na deski, bo na razie dyskutujecie tylko na temat desek. Skóra, naciągnięty grubo tkany len a może wełna???
Hrafn będziesz malował ornament na tarczy mam nadzieję
Dla nie przekonanych co do ornamentu załączam link do galerii z malowania tarczy Sigg Fajnie się prezentuje malunek na tarczy:) Do żółtych linii zalecam jak najcieńszy pędzel. [link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sig (archiwalne)
Filozof
Dołączył: 17 Wrz 2007
Posty: 1635
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: mąż
|
Wysłany: Pon 22:21, 18 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Ciekawi mnie specyfik którym malowano obrazki na warsztatach na Ostarze tegorocznej. Terpentyna tak ? może nadało by się to do malowania tarcz:)
Ponadto dostałem ciekawy przepis który niebawem przetestuję i pochwalę się tu efektami:)
Ostatnio zmieniony przez Sig (archiwalne) dnia Pon 22:27, 18 Kwi 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Svart Sigrid
Starszyzna (Bóndi)
Dołączył: 20 Wrz 2007
Posty: 462
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: niewiasta
|
Wysłany: Czw 21:19, 21 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
żadna terpentyna! TEMPERA na bazie żółtka z jaja kurzego. Myślę że by się nadała tylko skąd brać barwnik - trzeba się dowiedzieć.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|