| Autor |
Wiadomość |
| Olof |
 Wysłany: Śro 8:08, 15 Kwi 2009 Temat postu: |
|
Sama nie haftuje (ani nie mam cierpliwości żeby to robić na sprzedaż, ani potrzeby naćkania haftów na swoje stroje  ), ale jakiś czas temu gadałam o tych właśnie łobosowych niciach z naszą "kramową" hafciarką i stwierdziła, że jej zdaniem się niespecjalnie nadają, bo są za cienkie, i prędzej byłyby dobre, żeby nimi szyć.
Ona sama haftuje czymś w stylu jedwabnej muliny (coś jak to czym kiedyś haftowała dziewczyna z BDNu albo co mają Fuscherzy w ofercie) aczkolwiek coraz ciężej dostać takową w normalnych cenach i fajnych kolorach - i też czasem narzeka, że jest ciężko, bo nici są śliskie i łatwo się plączą, ale to chyba już kwestia przyzwyczajenia |
|
 |
| Mojmira |
| Wysłany: Wto 10:07, 14 Kwi 2009 Temat postu: |
|
czy jedwabiem ciężko się haftuje? nie jestem jakoś super zaprawiona w bojach hafciarskich bo na razie haftuje tylko wełenką...ale ten jedwab strasznie kusi:)widziałam ostatnio na allegro, że Lobosk ma nici jedwabne,próbował już ktoś coś nimi działać? |
|
|
| Svart Sigrid |
| Wysłany: Pią 13:15, 03 Paź 2008 Temat postu: |
|
sa ludziska ktozy od razu napisaliby na to 'jak mozna propagowac sredniowieczny haft i zachecać do sztucznego jedwabiu'. A pewnie nie jeden ma jeszcze ciuchy szyte z flauszu i na maszynie.
Ja generlanie takich bym nie kupiła...tak smao jak już nie kupuję akrylów włóczek czy nie używam tekstylnych nici. ale ja to ja. Do pewnych rzeczy dojzewamy, inne nam nie przeszkadzają - nikogo nie będę do niczego zmuszać bo nie na tym to polega przecież
Osobiście mam jeszcze ciuchy z 'sztucznymi' haftami- ale ich nie wywalam. Po protu staram sie by nowe były jak należy [acz technika haftowania jest chyba nie taka jak powinna...ale to też nie wszystko na raz]. Jeśli z czystym sumieniem mozesz coś wyhaftowac - to nei widzę problemu.
ale pamiętajmy...staramy się rekonstruowac... |
|
|
| Iverike Hakonsdotter |
| Wysłany: Czw 20:56, 02 Paź 2008 Temat postu: |
|
Ja tutaj w trochę innej sprawie, ale również na temat haftów, tzn. konkretniej na temat tego czym się haftuje. Znalazłam ostatnio w pasmanterii w Toruniu mulinę jedwabną! Ależ się ucieszyłam! Niestety. Była na niej wprawdzie notka "100%", ale "rayone" czyli chodzi tu o 100% jedwabiu sztucznego:(
I tu pojawia się moje pytanie, zwłaszcza do Ciebie Sigg bo wiem, że jedwabiem haftowałaś. Czy jedwab który można kupić na Wolinie też jest sztuczny? Ta mulina z Torunia jest za 4 zł , przypuszczać można, że naturalna byłaby o wiele droższa... W każdym razie byłabym wdzięczna jakby mi ktoś powiedział, czy takie sztuczne nici nadają się na haft średniowieczny... |
|
|
| Mojmira |
| Wysłany: Wto 9:28, 24 Cze 2008 Temat postu: |
|
| tak też sobie tłumaczyłam że to przez wymianę,handel itd a orientuje się ktoś czy są jeszcze jakieś wzory które powtarzają się na różnych terenach?bo jak na razie trafiłam tylko na tą plecionkę |
|
|
| Svart Sigrid |
| Wysłany: Wto 10:01, 17 Cze 2008 Temat postu: |
|
| Ta plecionka przewija się dosłownie wszędzie! Widziałam ja gdzieś w duńskich znaleziskach, i szwedzkich, i angielskich i właśnie w polskich też - zapewne to przez handel, podróże - motyw ładny, efektowny i prosty, nie dziwię się że mógł być popularny bo sama chetnie go 'cytuję' tu i ówdzie No i nie był to jakiś kunsztowny, trudny do powtórzenia motyw poskręcanego, zaplecionego w jakieś wąsy potwora |
|
|
| Mojmira |
| Wysłany: Pon 15:47, 16 Cze 2008 Temat postu: |
|
hej mam małe pytanko...oglądałam sobie ostatnio zdjęcia wykopalisk z Giecza i trafiłam na zdobioną oprawkę http://www.giecz.pl/_zabytki/kosc_oprawka_07rv.jpg
wzór na niej jest bardzo podobny do tej plecionki z Anglii którą wstawiła tu Sigrid.Więc o co tu chodzi  |
|
|
| Mojmira |
|
|
| Svart Sigrid |
| Wysłany: Pią 1:44, 15 Lut 2008 Temat postu: |
|
| hm...mi się jeszcze nic nie zbiegło...więc myślę że nie, ale na próbę myślę że można by po prostu uciąć 2 kawałki jednej długości i jeden z nich wyprać - wtedy się wszystko okaże. |
|
|
| Mojmira |
|
|
| Mojmira |
| Wysłany: Czw 21:16, 14 Lut 2008 Temat postu: |
|
| a właśnie jeśli chodzi o temat czym haftować mam pytanko do Svart Sigrid:) pisałaś,że nici kupujesz u Loboska ostatnio myślałam czy nie kupić na próbę.Czy te nici tak jak zwykły len trzeba potrzymać we wrzątku ,czy zbiegają się po praniu? |
|
|
| Mojmira |
| Wysłany: Czw 21:12, 14 Lut 2008 Temat postu: |
|
| ostatnio chyba na to trafiłam,sporo jest o XIII w,na stronie strangelove fakt sporo jest o kiecach tylko jakoś tych wzorków na hafty nie wyhaczam:D super by było gdyby były to hafty wczesne;) |
|
|
| Olof |
| Wysłany: Czw 17:51, 14 Lut 2008 Temat postu: |
|
| W tym temacie na FREHA jest wrzucona książka o ubiorach - z ładnymi obrazkami, w tym fotkami zabytków, może wśród nich znajdziesz coś interesującego w kwestii wzorów na hafty. |
|
|
| Mojmira |
| Wysłany: Czw 17:35, 14 Lut 2008 Temat postu: |
|
kijowska:)żeby tylko były wschodnie i w miarę łatwe  byłabym baaardzo wdzięczna  |
|
|
| Svart Sigrid |
| Wysłany: Czw 1:17, 14 Lut 2008 Temat postu: |
|
| co prawda tutaj forum szwedzkie...ale myślę ze możemy zrobić temat z jakimiś ruskimi. Przekaże adminowi to zrobi co trzeba. Ze słowiańskimi u nas krucho...ale poszukam, w końcu mam trochę znajomych. Interesuje Cię Słowianin wschodni - znaczy ruś kijowska ? bogaty? taki zwykły? Bym wiedziała o co pytać |
|
|
