Autor |
Wiadomość |
Oleg |
Wysłany: Czw 0:52, 15 Lis 2007 Temat postu: |
|
proszę i produkcja dziegcia(musiałem dać taką dużą fotkę, bo nic nie byłoby widać na mniejszej)
|
|
|
Oleg |
Wysłany: Czw 0:24, 15 Lis 2007 Temat postu: |
|
najlepszy test dla butów
|
|
|
Oleg |
Wysłany: Czw 0:20, 15 Lis 2007 Temat postu: |
|
Jak mówię,że się nie ślizga - to nie ślizga. Dopiero 11 listopada wróciłem ze znajomymi z dobrych terenów do testowania i polecam.
A dziegieć z kory brzozowej zrobisz jak ją podpalisz i smoła z niej spłynie do glinianego pojemnika pod ogniskiem.Jak mi się uda, zmieszczę foty jak robić, bo można opisywać i opisywać. |
|
|
Svart Sigrid |
Wysłany: Czw 0:03, 15 Lis 2007 Temat postu: |
|
Ten wosk jest mało przekonywający na anty poślizg Ale na uszczelnianie przed wodą myślę, że ok.
Mam taką prośbę do Ciebie Oleg - mógłbyś opisać jak przygotować i uszczelnić buty tym dziegciem, ja szukałam metod,ale nie znalazłam,a tu proszę, znalazł się ktoś kto to robił
[ps, może zmienić temat z 'Podeszwa buta' na 'metody uszczelniania'?] |
|
|
Oleg |
Wysłany: Śro 23:42, 14 Lis 2007 Temat postu: |
|
Buty przed pierwszym ubraniem woskujesz wrzącym woskiem, by podeszwe zaimpregnować. Nakładasz sporo i zostawiasz, ale jadynie na podeszwę. Na szwy cienką warstwę, bo pokruszy się. Wtedy do buta nie powinna dostać się woda.
Przed starciem się warstwy wosku na podeszwie - na wyczyszczoną powierzchnię nałożysz ponownie wosk (musi być prosto z pasieki, bez parafiny itd..), pozwoli to utrzymać podeszwę w nienaruszonym stanie, nie zapuchnie od wody, nie zetrze się tak bardzo i nie zacznie się rozkładać. Musisz kontrolować jej stan.
Jeżeli urzywałeś butów wcześniej, oczyść podeszwę dokładnie, obmyj, osusz , nawet niech poleżą kilka dni i zaimpregnuj wrzącym woskiem, nakładając pędzlem z naturalnego włosia. Im gorętszy tym lepiej. Pędzel ze sztucznego włosia powinien się stopić. Skóra na podeszwie ma zmienić kolor na ciemno-brązowy. Jeżeli tak nie jest, to albo wosk jest za zimny, albo skóra za wiele przeszła i nie pije jak nowa. Powiel czynność jeszcze raz, nakładając łącznie 2 warstwy wosku, wtedy rozjaśnieje podeszwa przez kolor 2 warstwy wosku. Napewno nie będą się ślizgać.I nie zapomnij o rancie podeszwy-tamtędy też pije podeszwa wodę i puchnie.
Polecam również do impregnacji skóry- dziegieć - tyle,że trzeba mieć popołudnie żeby go zrobić i on sam raczej nadaje się do samej impregnacji a nie uszlachetniania podeszwy i zapobiegania przed ślizganiem. |
|
|
Sig (archiwalne) |
Wysłany: Pon 19:21, 12 Lis 2007 Temat postu: Podeszwa buta |
|
Większość butków ma podeszwę skórzaną i zastanawia mnie to, czym były one smarowane, aby nie były one tak poślizgowa jak np. moje - wiele gleb już zaliczyłem, czy to na trawie, wolińskim moście pontonowym:D.
Nie chodziłem w nich jeszcze po śniegu ale skutki tego zapewne były by podobne. Na wyprawach mokre dechy łodzi były śliskie, tak więc nie wiem jak sama skórzana podeszwa miała ich chronić przed poślizgnięciem się. Na śnieg stosowali raki- tak wiem, ale nie wszędzie w nich chodzili? chyba nie;) |
|
|