YGGDRASILL THING
forum Drużyny Yggdrasill, dotyczące szwedzkich wikingów z X-XI w.
» FAQ
» Szukaj
» Użytkownicy
» Grupy
» Galerie
» Rejestracja
» Profil
» Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
» Zaloguj
Forum YGGDRASILL THING Strona Główna
->
Buty
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
TAK
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz HTML w tym poście
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Witamy na Forum!
----------------
WSTĘP
Forum ogólne
Targowisko
Archeologia Doświadczalna
----------------
Ubrania z epoki
Uzbrojenie z epoki
Ubrania kobiece
Ubrania męskie
Ozdoby, dodatki i drobne elementy strojów
Pozostałe elementy strojów
Buty
Szyjemy :)
Tkaniny
Rzemiosło
Obozowisko
Kuchnia we wczesnym średniowieczu
Gry i zabawy
Historia, literatura i kultura
----------------
Zagadnienia historyczne
Literatura
Życie codzienne Skandynawów
Wczesnośredniowieczna geografia Szwecji
Dawna muzyka, tańce i pieśni
Pozostałe
Zielarstwo i szamanizm
Szwedzkie miasta wikingów
TDW-III-EDYCJA
Regiony odtwórstwa wczesnego średniowiecza spoza Szwecji
----------------
Ludy skandynawskie
Ludy słowiańskie
Norwegowie
Rusini
Pomorzanie
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
Olof
Wysłany: Czw 21:16, 02 Kwi 2009
Temat postu:
Mieszanką wosku i łojów, czasem z dodatkiem oleju lnianego i terpentyny - jak mam akurat - proporcje "na oko", na szwach dwie warstwy, pierwsza dobrze wsiąknięta w skórę, druga wtarta.
Jak mi się górą woda do butów nie wleje, to raczej nie przemakają.
Svart Sigrid
Wysłany: Czw 16:24, 02 Kwi 2009
Temat postu:
Ja co zeson tylko podeszwę i te szwy przy podeszwie woskiem, potem jeszcze lekko 'griluje' butka by ten wosk wniknął do środka a nie pozostawał kruszącą siewarstwą na zewnątrz. Tego sezonu nic z nimi juz robiłąm i nic mi nie przemokło. Choć przyznam że wielu kilometrów poprez grzęzawiska czy zaspy śnieżne nie pokonywałam i raczej nie było gdzie ich ekstremalnie testować.
Styr Vinur Hrafnsins
Wysłany: Śro 18:50, 01 Kwi 2009
Temat postu:
Podczas wypraw zimowych używam dwuch par skarpet , nawet jeśli buty przemokną to gruba warstwa wełny izoluje przed mrozem.
A tak z innej beczki , czym impregnujecie buty aby nie przemakały .
Dla przykładu ja smaruje gorącym woskiem a puźniej borsuczym sadłem albo łojem .
zibiwiking
Wysłany: Nie 14:18, 28 Gru 2008
Temat postu:
Witam!
Olof napisał:
Każde w końcu przemokną, kwestia tylko kiedy
Dokładnie tak jak to napisała Olof, wszystko ok dopóki nie zamoczysz nóg.
Co się tyczy rozwiązania Vislawa to także jest ok dopóki nie mamy kontaktu z wodą, wiem że wełna/filc grzeje nawet jak jest mokry, ale to mało komfortowa sytuacja,
Jako że jako drużyna mamy za sobą kilka zimowych wypraw w miesiącach grudzień, marzec, mogę powiedzieć że jakimś doświadczeniem dysponujemy. Mam inny pomysł na ocieplenie buta, szyjemy but z filcu lub wełny ja zastosowałem filc o grubości 5 mm, potem dopiero mierzyłem wymiary buta, jak będę miał możliwość wklejania załączników to zapodam zdjęcia tych skarpet i buta. A zapomniałem dodać że ta skarpeta jest uszyta na wymiar nogi w owijaczach wełnianych i dodatkowo w podwójnej warstwie skarpet. Jako Rus Felag mamy na tę zimę zaplanowaną wyprawę Styczniową 4 dniową przez Bory Tucholskie więc podzielimy się z wami na pewno wrażeniami. pozdrawiam wszystkich forumowiczów.
Svart Sigrid
Wysłany: Wto 13:55, 04 Mar 2008
Temat postu:
Znajomy pokazywał mi kiedyś różne rodzaje skóry i szczerze mówiąc można się nieźle zdziwić
Bo byłam przekonana że coś tam ma sztuczne licowanie, a on mi powiedział że wcale nie, że można uzyskać takie lico bez używania lakierów. Więc kto wie, może tak tylko wygląda - ale w końcu i o wygląd chodzi, prawda?
Najlepiej jak napisze coś o tym sam Oleg, ale on gdzieś zaginął ostatnio
Altgrim
Wysłany: Pon 22:48, 03 Mar 2008
Temat postu:
Tak. Znajomy zakupil pare butow na allegro i skora ma sztuczne lico (farba? lakier?) choc przyznam ze uszyte sa solidnie to materiał jest niezbyt "ciekawy".
Svart Sigrid
Wysłany: Pon 22:45, 03 Mar 2008
Temat postu:
Te od Olega są szyte z lakierowanej skóry?
Altgrim
Wysłany: Śro 21:34, 27 Lut 2008
Temat postu:
Nie przemokna bo sa szyte z lakierowanej skory (sztuczne lico)
Olof
Wysłany: Śro 20:31, 27 Lut 2008
Temat postu:
Każde w końcu przemokną, kwestia tylko kiedy
Lutek
Wysłany: Śro 20:29, 27 Lut 2008
Temat postu:
Ja mam nadzieje ze moje nowe butki ktore zakupilem od Olega mi nie przemokna
Na Vertablocie spisaly sie swietnie.
Olof
Wysłany: Śro 19:43, 27 Lut 2008
Temat postu:
Najprawdopodobniej będzie działać dopóki będzie sucho... a po zamoczeniu zmieni się w owczą gąbkę która jeśli temperatura będzie niska, zamieni się w kompres wychładzający. Owcze kłaki w wersji "luźnej" chłoną wodę.
Ja na Ostare szykuję moje wełniane "pończoszki" oraz kilka par wełnianych onucy.
Lutek
Wysłany: Śro 5:39, 27 Lut 2008
Temat postu:
A co myslicie o wypchaniu butow owczym runem? Malo jest rzeczy ktore grzeja tak jak owieczka
Ja wlasnie ostrzyglem jedna z moich skor ktora niestety sie rozpadla
i na Ostarze zamierzam wyprobowac ten patent. Zakladalem juz tak buty w domu-runo latwo rozmiescic w bucie-dobrze sie uklada i przylega do nogi. Zobaczymy jak to wyjdzie w praktyce po Ostarze
Olof
Wysłany: Pią 21:41, 16 Lis 2007
Temat postu:
Do zaimpregnowania buta można też użyć następującej mieszanki - wosk pszczeli, sadło gęsie, tłuszcz koński/foczy w mniej więcej równych proporcjach. W tymże gotujemy lub napuszczamy wrzącym.
Skuteczność 100% - Thyr wlazł w tak zaimpregnowanych butach do zalewu na Rynii, a ja testowałam najpierw w wannie
a później na szeregu deszczowych imprez. Co jakiś czas trzeba oczywiście doimpregnować na szwach i tam gdzie się skóra marszczy.
Jako ocieplacza można chyba stosunkowo bezpiecznie używać filcowych wkładek - z tego co pamiętam, były nawet jakieś znajdźki którym przypisywano taką funkcję (ale o tym akurat dowiadywałam się już na tyle dawno, że nie pamiętam konkretów). No i oczywiście dużo nieopinających skarpet w stosunkowo luźnym bucie - krew krąży, noga nie odmarza (za szybko...)
Sig (archiwalne)
Wysłany: Pią 0:07, 16 Lis 2007
Temat postu:
"Płetwy" jak nazywacie butki Vislava znalazłem w jego albumach. Podaję link
http://picasaweb.google.com/Vislaff/Shoe
Hrafn Vinter Sorg
Wysłany: Czw 0:41, 15 Lis 2007
Temat postu:
Wolałbym mieć ciepłe "płetwy" niż zgrabne buty i sople lodu zamiast stóp
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2005 phpBB Group
subMildev
free theme by
spleen
&
Programosy
Regulamin