Ragnar Hiorvardsson
Filozof
Dołączył: 28 Sie 2008
Posty: 213
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Tanngrisnir Laget Płeć: mąż
|
Wysłany: Nie 19:09, 14 Gru 2008 Temat postu: barwniki wikingów i słowian |
|
|
Wikingowie do barwienia używali liści, korzeni, kory, jagód i porostów. Najdroższymi barwnikami były rzecz jasna te najbardziej intensywne - czerwony, niebieski, żółty. Barwę czerwoną, zwaną koszenilą lub karminem, uzyskiwano z odwłoków czerwca kaktusowego (dactylopius coccus). Barwę niebieską zapewniał urzet barwierski (ivatis tinctoria). Żółty odcień nadawała rezeda żółtawa (reseda luteola). Podobnie jak Słowianie, ludy Północy kolor czerwony pozyskiwały też z marzanny. Łupiny orzechów włoskich dawały brąz, a alkanna barwierska (alkanna tinctoria) - odcienie fioletu. Generalnie im niższa warstwa społeczna, tym kolory odzieży były ciemniejsze i mniej nasycone. Najbardziej znane z wykopalisk to: biel, szary, różne odcienie brązu - od jasnego do ciemnego, a także różowy, ceglasty czerwony, jasnożółty i jasnoniebieski. Biały kolor uzyskiwano poprzez bielenie materiału na słońcu, polegające na naprzemiennym suszeniu i polewaniu wodą.
Słowianie do farbowania tkanin i wełny używali zarówno barwników roślinnych, jak i zwierzęcych, o czym świadczą prastare, wspólne wszystkim ludom słowiańskim nazwy. Barwę czerwoną uzyskiwano z poczwarek czerwca (coccus polonicus), a miesiąc, w którym to czyniono, we wszystkich językach słowiańskich nazywano czerwcem. Od nazwy tego owada pochodzi nazwa koloru czerwonego (pierwotnie czyrwiony). Inne czerwone barwniki uzyskiwano z ziół, przede wszystkim z broczu, czyli marzanny (rubia tinctorum), a o dawnym jego znaczeniu świadczy określenie 'broczyć krwią'. Do barwienia na czerwono służyły też różne gatunki przytulii (galium) oraz lebiodka. Do wyrobu farby żółtej służył janowiec farbiarski (genista tinctoria), kosaciec żółty (iris pseudoacorus) oraz sierpnik (serratula tinctoria). Barwę zieloną pozyskiwano najprawdopodobniej z widłaku (lycopodium complantum) oraz z liści brzozy lub jesionu. Barwę brunatną dawała kora drzew, głównie olchy. Nasi przodkowie lubili ubierać się kolorowo: znalezione w Opolu resztki tkanin miały kolor czarny, brązowy, czerwony, fioletowy i zielony, a w Gdańsku czarny, żółtozielony, pomarańczowy i czerwony.
Źródło, [link widoczny dla zalogowanych] (na stronie więcej informacji na temat ziół i nie tylko.)
|
|