Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mojmira
Rozmówca
Dołączył: 13 Lut 2008
Posty: 53
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań
|
Wysłany: Śro 21:59, 13 Lut 2008 Temat postu: przyprawy |
|
|
z tego co udało mi się wyczytać wynika,że potrawy na pewno przyprawiano kolendrą,koperkiem,kminkiem,miętą,lebiodką pospolitą (inaczej oregano czy też majeranek dziki),chrzanem,dzikim czosnkiem,oczywiście lubczykiem i solą(dla bardziej zamożnych).Nie wiem niestety które przyprawy "tyczą się" słowian a które wikingów,ale postaram się do tego dojść,chyba że ktoś wie co i jak
Ostatnio zmieniony przez Mojmira dnia Śro 22:04, 13 Lut 2008, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Svart Sigrid
Starszyzna (Bóndi)
Dołączył: 20 Wrz 2007
Posty: 462
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: niewiasta
|
Wysłany: Czw 1:20, 14 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
a na jakich terenach??? Bo Skandynawia to trochę surowa dziedzina ;(
jakbyś znalazła jakieś mapki z występowaniem tych ziół byłoby genialnie!!!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Olof
Rozmówca
Dołączył: 26 Paź 2007
Posty: 65
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Ydalir Laget - Katowice Płeć: niewiasta
|
Wysłany: Czw 10:23, 14 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Na Halli są gdzieś wrzucone spisy składników jedzeniowych z wykopków - z tego co pamiętam, są tam i zioła, tylko trzeba z dobrym słownikiem przysiąść, nie w każdym są nazwy własne ziółek
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mojmira
Rozmówca
Dołączył: 13 Lut 2008
Posty: 53
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pią 21:01, 15 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
postaram się znaleźć,przez weekend będę siedzieć i kopać
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mojmira
Rozmówca
Dołączył: 13 Lut 2008
Posty: 53
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pią 21:42, 15 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
W pochówku w Osebergu znaleziono szczaw,kminek,gorczyce i chrzan...tak wyczytałam na Halli
Ostatnio zmieniony przez Mojmira dnia Pią 21:44, 15 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mojmira
Rozmówca
Dołączył: 13 Lut 2008
Posty: 53
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pią 21:47, 15 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
olof rzeczywiście jest dość duży spis,jeżeli znajde chwilę czasu przysiąde i nazwą ziółek się przypatrzę
|
|
Powrót do góry |
|
|
Olof
Rozmówca
Dołączył: 26 Paź 2007
Posty: 65
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Ydalir Laget - Katowice Płeć: niewiasta
|
Wysłany: Pią 22:47, 15 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Przyprawy do których znalazłam tłumaczenia (już jakiś czas temu, więc nie pamiętam, czy tylko z tych spisów, czy czegoś jeszcze): czosnek niedźwiedzi, owoce jałowca, koper, chmiel, gorczyca, kminek, nasiona maku.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Svart Sigrid
Starszyzna (Bóndi)
Dołączył: 20 Wrz 2007
Posty: 462
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: niewiasta
|
Wysłany: Sob 19:07, 16 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Jak się je ten jałowiec? Trzeba go ususzyć? wie ktoś może? I jak to może smakować? A może gdzieś w sklepie by sie znalazł tylko sie nie zwracało uwagi:>? Trzeba to obadać!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sig (archiwalne)
Filozof
Dołączył: 17 Wrz 2007
Posty: 1635
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: mąż
|
Wysłany: Sob 21:21, 16 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Ja wiem że nasiona Jałowca dodaje się do pieczonych mies, nie wiem jednak czy zwyczaj przyprawiana jałowcem pieczeni był znany w interesujących nas wiekach.
Kilka podstawowych informacji na temat Jałowca: [link widoczny dla zalogowanych]
Wiem że to nie jest za dobre źródło ale piszą tam : "Leki z jałowca można przyrządzać na wiele sposobów jako napary, wyciągi wodne i alkoholowe, nalewki, syropy, wino i piwo jałowcowe czy nawet powidła."
Ciekawy jestem, czy robiono napary z jałowca, skoro był dostępny w X w.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Olof
Rozmówca
Dołączył: 26 Paź 2007
Posty: 65
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Ydalir Laget - Katowice Płeć: niewiasta
|
Wysłany: Sob 22:51, 16 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Suszony jałowiec (no, owocki ) można dostać w większości spożywczaków, używa się do pieczeni, sosów, mięch, marynat - w kuchni polskiej od bardzo dawna, w książce o kuchni skandynawskiej którą mam w domu też występuje w dużej ilości przepisów mięsno-marynatowych, więc myślę, że mógł być tak stosowany od średniowiecza - aczkolwiek to tylko gdybanie. Resztek sosu z jałowcem z X w. chyba nie znaleźli
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hrafn Vinter Sorg
Filozof
Dołączył: 20 Wrz 2007
Posty: 355
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: mąż
|
Wysłany: Nie 0:28, 17 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Przed domem mam chyba z 10 krzaków jałowca, jak chcecie owoce to mówcie, u mnie tego się wala na kilogramy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Svart Sigrid
Starszyzna (Bóndi)
Dołączył: 20 Wrz 2007
Posty: 462
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: niewiasta
|
Wysłany: Nie 23:25, 17 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Ale jak je oprawić by sie nie potruć czy coś tam:> Surowe? gotowane? suszone?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Olof
Rozmówca
Dołączył: 26 Paź 2007
Posty: 65
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Ydalir Laget - Katowice Płeć: niewiasta
|
Wysłany: Nie 23:33, 17 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Suszone. Najlepiej utłuczone w moździerzu bo mocniej aromatyzują. Dobre też do wędzenia, ale na tym się nie znam, więc nie wiem, jak się je tam dodaje
Nie powinno się spożywać w nadmiarze, szczególnie przy wrażliwym żołądku i ogólnie układzie pokarmowym bo może podrażnić, a nawet, to gorsza opcja, zaszkodzić nerkom (dlatego osobom chorym na nerki niewskazany, za to można użyć gdy potrzeba czegoś moczopędnego).
Leczniczo można też w postaci naleweczki I piwo można aromatyzować nim (a w Finlandii znaleźli także zastosowanie dla gałązek, którymi też aromatyzują jeden specyficzny rodzaj piwa )
Doczytałam też, że najlepiej zbierać od października do lutego - czyli teraz jeszcze ostatnia chwila na pyszny jałowiec z własnego ogródka
|
|
Powrót do góry |
|
|
|